3T – Twórcze Stworzenia Twórcy

 

Dzisiaj gdy siedziałam przed książkami, przyszła mi do głowy pewna refleksja …
Zaczęłam podzi

wiać człowieka za zdolność do tworzenia pięknych rzeczy, za zdolność tworzenia pięknej muzyki wpadającej w ucho, tak delikatnej ,płynącej, prosto z serca jakby nuty spisane z najpiękniejszego snu. Budzi ona tyle pozytywnych emocji, dobrych myśli…
Wtedy pomyślałam, że to nie człowieka powinnam podziwiać i chwalić, ale naszego Pana!
Bo to przecież Bóg, nasz Stwórca, stworzył człowieka na swój obraz i podobieństwo. A skoro my-ludzie tak niedoskonali, ciągle błądzący, często ślepi na otaczającą nas rzeczywistość, jesteśmy tylko ( AŻ !) podobieństwem Boga i potrafimy tak pięknie tworzyć – to w takim razie jaki ON musi być cudowny! Jaki niezmierzony, piękny, doskonały! Stwórca, który stworzył twórców pozwala by mogli tworzyć pod natchnieniem Jego dzieł.
To jest wielka łaska, to jest dar wolności – TWORZENIE!!!! W tym momencie sięgnęłam po lekturę szkolną „Medaliony” Nałkowskiej.
Przeczytałam część i teraz drogi czytelniku zauważyłam jak ten cudowny, twórczy człowiek może rozumieć wolność daną od Boga i zamiast tworzyć – NISZCZY!!!

Jak źle rozumiana wolność może ranić i zaczęłam rozważać, że łatwo jest mi wierzyć w Boga siedząc w ciepłym pokoju, czekając na kolację. Ale co by się stało gdyby wybuchła woja – czy patrząc na te wszystkie zbrodnie, doświadczając ich bezpośrednio potrafiłabym wierzyć w miłość i dobroć Stwórcy?

Ludzie często mówią: „gdyby Bóg istniał nie dopuścił by do tak strasznych zbrodni..” – i co  wtedy myśleć – co wtedy odpowiedzieć? Przecież Bóg jest miłosierny, kocha nas, a tu takie rzeczy miały miejsce dość niedawno i mogą się w przyszłości powtórzyć się na naszych oczach. I co powiedzieć?

Dostaliśmy piękny dar – wolność. Dzięki niemu możemy budować, tworzyć. To nasza wolność, to nasz wybór. Są ludzie, którzy nie chcą korzystać z tego pięknego  daru i odwracają się od Boga, od człowiek

 

a, od powołania i niszczą. „To ludzie ludziom zgotowali ten los”. I nie możemy obwiniać Boga za te katastrofy. Pan dał nam wolność i wskazówki jak powinniśmy się nią posługiwać aby nasze życie było szczęśliwe i pełne zgody. Są odstępstwa od tego. Każdego dnia, w każdym domu. U mnie też. Kiedy zamiast rozmowy wybieram kłótnie, zamiast uśmiechu – ironie ..itp. Ktoś mógłby powiedzieć: dlaczego Bóg nie powstrzyma nas przed tym? Odpowiem: Bo nasz Ojciec stworzył nas istotami wolnymi. Nie cyborgami z określonym oprogramowaniem. Jesteśmy wolni (dlatego potrafimy tworzyć).

Chwalę Pana za tą wolność! Bóg miłuje nas wolnymi, takimi, jakimi jesteśmy – daje nam możliwość wyboru między Jego miłością a pustką. Nie zostawił nas nigdy samymi sobie: sumienie, Prorocy, Pismo Święte, Własny Syn Jezus Chrystus. Pan jest ciągle z nami i podaje nam wskazówki jak dobrze korzystać z wolości!
Więc Bracia i Siostry – chwalmy Pana!!! Pieśnią i tańcem, naszym życiem i miłością do bliźniego. Korzystajmy z niesamowitego daru, jaki tylko my – ludzie otrzymaliśmy na świecie. TWÓRZMY rzeczy piękne oddając przy tym chołd naszemu Stwórcy!
Amen!